Mała Metalowa Dziewczynka wraca ze szkoły na hulajnodze elektrycznej. Jej babcia – Osowiała Staruszka – wspomina dzień wybuchu wojny, jakby to było wczoraj. Halina, matka dziewczynki, „specjalistka przemieszczeń palet towarowych w przestrzeni sklepowej klasyczną metodą fizyczną”, wraz z sąsiadką Bożeną – „dyspozytorką materiałów reklamowych w kolportażu bezpośrednim ręcznym” – zderzają się czołowo z celebrytami, gwiazdami TikToka i innych instagramów. Jak się okazuje, wszyscy mieszkają w tej samej kamienicy gdzieś w warszawskim Śródmieściu – mikrokosmosie współczesnej Polski.
Dorota Masłowska opublikowała „Między nami dobrze jest” w wieku niespełna 26 lat – dokładnie tyle ma dziś Patryk Warchoł, reżyser spektaklu, student Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. Jego koncepcja została wybrana w ramach „Konkursu dla reżyserek i reżyserów na początku drogi zawodowej”. Warchoł zderza tekst Masłowskiej z własnym pokoleniem – tym zanurzonym w popkulturze, przebodźcowującymi mediami, przytłoczonym chaosem informacyjnym i brakiem narracji pokoleniowej.
Co wyniknie z tego połączenia? Jedno jest pewne: 16 lat po prapremierze „Między nami dobrze jest” wciąż pozostaje celnym, ironicznym i gorzkim komentarzem do polskiej rzeczywistości – może nawet bardziej aktualnym dziś niż kiedykolwiek wcześniej.