119
""Kto się boi Wirginii Woolf?" jest sztuką śmieszną i okrutną, przerażającą i fascynującą, rozwlekłą i mistrzowską. Mistrzowskiejest też przedstawienie w Teatrze Współczesnym. Rola Marty to rola piekielna - najwyższy egzamin dla aktorki. Antonina Gordon-Górecka zagrała ja cudownie, osiągając sukces godny zapisania w kronikach teatralnych."
(August Grodzicki, Życie Warszawy, 25.03.1965)
W Warszawie kolejna sensacja kulturalna - przedstawienie "Kto się boi Wirginii Woolf?" Edwarda Albee w Teatrze Współczesnym. Przed kasą teatru ciągle wisi wywieszka - "Wszystkie bilety wyprzedane".
(Dziennik Łódzki, 1.IV.1965 r)