Koniec początku
Jacek Wakar, Życie Warszawy, 17.11.1996
Krótki, trochę ponadgodzinny spektakl to przykład znakomitej teatralnej roboty we wszystkich dziedzinach - reżyserii, scenografii i aktorstwa. Odkrywa też na nowo Seana O`Caseya, autora niesłusznie zapomnianego i bardzo rzadko grywanego. Autor "Końca początku" żył na przełomie XIX i XX wieku. Był najpopularniejszym dramaturgiem irlandzkim początków naszego stulecia. Pisał sztuki różnorodne - począwszy od moralitetów, dramatów społecznych, aż do utworów lżejszych: poetyckich komedii i ludowych fars. "Koniec początku" należy do tych ostatnich.[...] Znakomity duet Kowalewski - Stelmaszyk, świetnie poprowadzony przez reżysera, przywodzi na myśl słynne komediowe pary Flipa i Flapa, Pata i Patachona. Obaj czują się doskonale w swoich rolach, widać, że gra sprawia im przyjemność. Świetną partnerkę znajdują w Joannie Jeżewskiej, ukazującej surowość i kobiecy rozsądek Lizzie.