Martwe dusze
Lucjan Kydryński, Przekrój, 14.04.1996
Adaptacji prozy Gogola dokonał Maciej Englert i on też ją wyreżyserował, utrzymując wieczór w idealnie Gogolowskiej atmosferze, a jednocześnie korzystając w pełni z nowoczesnych środków inscenizacyjnych. Całość rozgrywa w jednej dekoracji, tak bardzo funkcjonalnej, że prowadzi w niej akcję niczym w filmie - płynnie, swobodnie, w doskonałym tempie, przechodząc z jednego miejsca w inne (a jest tych miejsc akcji bodaj kilkanaście!), nie niwecząc świetnego nastroju niepotrzebnymi przerwami.[...] "Martwe dusze", poza adaptacyjno-realizatorskim popisem Macieja Englerta, imponują również rewelacyjnym aktorstwem; zwłaszcza Krzysztofa Kowalewskiego w brawurowo poprowadzonej, ogromnej roli Cziczikowa, ale także Zbigniewa Zapasiewicza (Sobakiewicz), Marty Lipińskiej (Koroboczka) i Bronisława Pawlika (Pluszkin); sceny z ich udziałem to prawdziwa rozkosz dla widza.