Remi-Dżin
Wojciech Natanson, Literatura nr 19, 10.05.1979
"(...) Gra bywa żywiołem pisarzy, znających cenę życia. Grą świetnie potrafią się posługiwać, świadomi swego istotnego tworzywa, aktorzy. W sztuce mało zapewne doświadczonego amerykańskiego autora, w reżyserii wytrawnego i znającego na wylot sprawy aktorskie reżysera niemieckiego Karla Heinza Strouxa, w barwnym i żywym przekładzie Jana Kłossowicza, ze scenografią Ewy Starowieyskiej i Andrzeja Przybyła (w której "neutralność" tła podkreśla ostrość życiowej rozgrywki) toczy się spektakl, w którym Barbara Krafftówna i Henryk Borowski dają satysfakcję i zadośćuczynienie za niejedno z rozczarowań mijającego sezonu."