Smok
E.S., Słowo powszechne, 02.07.1981

"Smok" we Współczesnym jest przypowieścią o koszmarze uległości, o grozie przyzwyczajenia, o powszechnej podłości, w której nie ma nawet wielkich zbrodniarzy, są tylko pospolici i przebiegli dranie. Takim jest właśnie Burmistrz - Wiesława Michnikowskiego, obleśny w miłości i wobec władzy. Karykaturka małego urzędniczka, który dochrapał się stanowiska. Jego syn Henryk (Grzegorz Wons) mota swoje intrygi paskudnie, ale i szczeniakowato.[...] Przedstawienie w Teatrze Współczesnym fascynuje przede wszystkim wizją plastyczną, ruchem, obrazem a tekst wzbogacają doskonałe ballady i songi Jerzego Górzańskiego. Łagodzą one jakby ekspresjonistyczną deformację i antyestetyzm scenicznych działań, ale też i zaostrzają moralny sens spektaklu.

Deklaracja dostępności